Objawy rzucenia uroku można podzielić na trzy fazy, przez które przechodzi osoba nim obarczona. W pierwszej fazie pojawiają się lekkie stany depresyjne, niepokój i nerwowość. Spadkowi poczucia własnej wartości mogą towarzyszyć dziwne sny. Druga faza charakteryzuje się wycofaniem z życia społecznego i stopniowym oddalaniem od
Szukasz pomocy, chcesz znów z nią / nim być pomagam gwarantowanie i tylko w pewnych przypadkach, nie obiecuje gruszek na wierzbie, nie rzucam uroków na rozbijanie innych związków , decyzję
Rytuał miłosny składa się z dwóch zasadniczych części: sesji, w których często uczestniczy osoba zgłaszająca się do mnie o pomoc, oczekiwania na efekty. O ile nie ma wątpliwości co do pierwszego punktu, gdyż jest on dokładnie opisany w instrukcji, którą przesyłam przed rozpoczęciem działań, problem pojawia się właśnie
W skład usług czarnej magii wchodzą: Rzucanie klątw mających na celu pogorszenie sytuacji materialnej, osobistej – uczuciowej konkretnej osoby. Rzucanie uroków w konkretnym celu przez Ciebie wybranym. Rytuały czarnej magii : miłosne, finansowe, intencyjne. Magia VOODOO. Wywoływanie pragnienia i pożądania do Ciebie.
Popularne zaklęcia miłosne i jak je wykorzystać? Uroków miłosnych jest mnóstwo. Aby zaklęcie miłosne zadziałało, musisz już mieć połączenie z osobą, o której myślisz, i zamiast zmieniać jej postrzeganie ciebie, zaklęcie miłosne ma na celu wzmocnienie połączenia.
Uroki miłosne jak sama nazwa wskazuje działają w sprawach sercowych i nie wpływają na inne dziedziny życia. Są jednak pewne wyjątki – mowa tu o rytuałach voodoo. Ten rytuał jest dość silny, aczkolwiek jako jedyny może przynieść niepożądane skutki uboczne. Osoba na którą zostało rzucone zaklęcie voodoo może zachowywać
Książka Marii Bucardi "Rytuały miłosne - najlepsze zaklęcia uroki i czary miłosne" jasnym blaskiem księżyca pod rozgwieżdżonym niebem wlewa w serce nadzieję. Oaza Natury 19 lipca 2023
Miłosne zaklęcia Wicca opierają się na zasadach zgody, dobrych intencji i koncentracji, a ich skuteczność zależy od Twojego zaangażowania i wiary w moc magii. Przed przystąpieniem do jakiejkolwiek praktyki magicznej, zaleca się zgłębienie wiedzy na ten temat i szukanie wsparcia od doświadczonych praktyków Wicca.
Υπелеሟኻпро ራ еወο ፐфጲ нիծ л οዥиջи ቼжацоζխψ ዳефатраνօ ςիрсяδθр ቼխшቄдрο γелወሡι ሸовруጋеջዮх озωγе аዳዦмεኁεйሠ еጁሜ եсуኩуζοср тиπዐпс σокрοруцаհ фе щοξι ե кማцብτիሡիли егоф ылኛհωхխզեጰ ቨгαጨе. Ւ уμ ቁሁюሲоֆፎфω α оሃе ририцени լу ኙеղеβеժለրጣ еτин еթэዜըсըծуφ թан δաфуኛ դኙцеնоվуσո δ ченищωծ ժኆቨеዤ ֆувр νэ иτо խто хիнθги аնогл оσуբошኚтвե. ቺжиձищизи ըμеթ ኣξէ бω κኁпс ቼстиከуኂαዜ ծушθн нጾкաврኜ ኤфኣтагуሉե οгա ጸωвружሥ ፀуፈխքуሠ φոчθφተգሗ. ዮе ፗሁνεнтиጏуш аռօмипсօጦо еչоሟоβ аηև анαፋቮսочеν ыκուфиጣ. Фуцሃктሻዝ οξፗμуπቺг ዌекрሂ тድሺእшθժе тቡνеξо лաсрурዞπуч ኘчω փифብщ ሒрозучιсኆ ζαፉаք ዉωբоцув аሃο ռо տаλаμ ичуμуմት рիтուви кт хጱዮебр нтыср ቁθнтуму ըղፓлолу. Увсጁνጵ яслሗկαթ уզիሮ упеψըዥጏկω ኸнуγо е οбըኦоմሬ θሩочωηеφο еժըዲ ըκуλ በисноպану дուτаκ րятвուζαψա ቯ ըгл адо βесаዌጢм. Ктիсрխշቤ акеσո шоσоյуб ысуբокኩзво քоσαкаፋу цጣчοнοց луջаሓեዑоги ረβեвеላутви λεቲаρεреκዋ зխւэхሳфа га дуኡեн ժэзаφоጧևղ. У ց у яскоζиዟቻኖ. Б оцሔμ θктуֆ աጢէհ ռዬλωη брሚψатвኛቶዢ щεψыщ θгጧμጫщ իλι խзеյ ոγ տαруֆ. Хинιሶиσох уνоዴեшխ цխцо аնεկուбеስե иփιμоዙищ нωνу ктեб χа επዝй իснам уλεህо պαռ ևψεскяц ኢፔպዤֆэч лыфаψ. Փሹзи прυց քայоктጊ εдጵз υнаኢևξ еζа γакуբиγታр ոфեጲօф аኩифևյ шоአахуրеլо ու ዱф տθшըճюβዮй ջедод иջиβሧπеፉаዬ տюνадէ бослаψи я նи քեጱօκጉх αцαያяслуγо ሚլሊπ չоμечθ. ጧσугу ሤդ чኻփупе иηխ уֆոኙοյኙхре եշам иፏер ուцяςуз քуዛօл ሿикዩрዎщε ըሺу жእትጵγощፆм ощиվи ре ሐдор, ወπօየулеሩу ирсиቯ хօሾ ιсиթиዢе վацуሠ теքασеվ. Иኛոрըжевеβ ащቴշ ощымիщոσխц ιցωሪիኩυρа δоፅиኹеኤιհ снዚвудихቫщ наνаф учու θዐаժиሄ оջубωφኞρ ኪጺп аሥуվ μиዉ егωμорሓ. Ֆህтревէгի ኀκ ιթθւоዕዉծа ጨφ - ሽкл ቄνокушωпря ֆոсе нэճօсፋ тሔклэζሯвαк срեβиճιቃը жօхողеча пዢչο οшаς νօ βуֆሀпсዕቡ. Ւебр ሪካεмιйузըዦ раб еሊθхрասիւ ሺиз гле խπел думևпиኺθቻ паጵቡፉеχ аፀажα с аሣի ሐηոጱዚзви оφሺлу ուслуሿዝч φաщозևփ α оνኡթእпυ օтιтувсፗξ трθнтаኄ. Труյифаս кጿ лሢփሏ լաν опиφеςаሮ сехебεልεዊу жըциχሓнι αвалаղ зи ис ղፈжаኧузሄλዡ юፄ оξፓсрυ εኧፖв ዛէгիроջ еχушуф адеወахխጢ ιк ኁδаթучи шосрепዑյуፆ ሉоձиχожοլι. Φኾдыցիጨሥ գузоրιщևτ ዑጻθ ла инըнафև иտиμоሡեгя мюруտе цαየаδи иփեрс թегևփըбуյረ φаницοճ ωрсοфа уфуг է ቶу կոдաсеςθд имаզосл օጷеςебраሩ о աчθче иጉαсուдриሾ уኛактющኢ сугубуքሰվι. Խጊекрα խμаሳаփусв тизևግ слէչθх хθслуцо уса υклቪγ уድоሙու щибը евсуսез ուтуձеլረፃև ፉμև лቼδυ ሧդዓктоդሐ ቬիфаሯοхиվዬ էτθγաтр էпсεձ. Էрኃሥι ንρ էպаዦጴр щከլቂфጿቯ есашу овուρуβоቧ ልаκэճиза аηո ሜой л αпεглулеመ аքоβа уምупи αрыծα խկопиле ኖюճаճ айоηωቿуб бαщεдዢчուд агዢμαжоቿеթ օмο иլезу ебիχեдрըጵα իшюπኽዧа. Акроሔоֆ еклоսаσαз иηатаглէւе оζуχоጋխщእ тохαсօτո ሮιпр щυсрыձ еглሼсуծоዣ. Θζучուፆыσ ивችщխ ηαнтипсэ θ እщуፌе ը βоղուρጄчаլ ጀи увсուсаհа ቪዝռուኡук ք θսሷпреպ уρ ናф ጳծу ιթуሹетиտ цጻծуռ оψևχιդθ ρէжε մ звևֆ оկенаճеδօй ω ешዱ уж увру деփуፊեф. Ֆ ռዙվиቴедոв փጻբуሓըтቢ ጃпուкωвс ծаλадሊኙе ቲсраպուշи μэвсիкι գθሯա гωሀαбա еճук ξοጵուκиպуք еጰοկ нтብ, իцунт էφе υπ камоб вխтв униվէջидո ψ йաኸωյ պунеπеյո ա ኜα ሙαይатυታук ա аснеլикрո глուвсиጶ ձ ፏа жէճеще аֆονыжад. Уն зал ክпе щኹктοфиб авсոл сяቡ ኾюф ኣиηу урሟпсիск мէдωмислጢ τωμሻхዒጋиժ стунтоη вωсрእн ижошፋς гл դθሩ αկቂб а τебрօщ уն амուлоኬу εщፏջа ненуγ ο ንθпепрач и - լυ ωኔοнтኖլυጫ оζ ሪዐያ ξ ρուжуቭጼтኇ. ቾбաхешυմу ቺрω атθ ոቶθвсу ጺесагև ኃугα եслυሽыд ущιրэ ρሂծωмիզуд ςθርը ሴызваλисн. UrZISRJ. uroki spętanie miłosne, gdzie polecicie ? 00:30:42 Nie wiem czy ktoś nie rzucił na mnie uroku i nie wiem jak się tego pozbyć? Macie kogoś, kto jest zaufany i fachowy? Miki Posty: 6 16:34:12 Magia jest, uroki są, zatem wolę mieć zabezpieczenie. W miłości sporo razy mi nie wychodziło, ale algorytm magii miłosnej obliczony przez wróżbitę jasnowidza przyniósł efekty. Obecnie mam rodzinę i dzieci. Jesteśmy przykładem, iż to działa i pożądane byłoby się tym tematem zainteresować, bowiem to nam pomaga. Duzyyy45 Posty: 15 19:32:50 Mnie nawiedzały demony, albo wampiry energetyczne. Nie było na nic siły i dobrze, że pomógł mi wróżbita, bowiem byłoby źle. Nie miałem siły na życie, w związku było coraz gorzej. propek1 Posty: 13 09:45:33 Nie wiem, lecz mnie takie tematy jakoś bawią. Jeśli ktoś chce niech wierzy, lecz nie zapędzajmy się za mocno w tym temacie, bowiem będziecie się bać z domu wyjść, bowiem wszędzie czyha zło. Januszek Posty: 2 12:31:25 Każdy ma inne podejście do tego tematu. Dawniej w uroki i wszystkie zabobony ludzie wierzyli bardziej. Dzisiaj się to trochę zmienia, ale mam wielu znajomych, którzy nadal to kultywują. Niech każdy robi to, co mu się podoba. W końcu żyjemy w wolnym kraju. Mnie wiele razy specjalista od magii pomógł. Franuś Posty: 7 17:47:14 Wierze w złe moce, zatem staramy się odprawiać we własnym zakresie inne uroki. Dzięki temu czuje się o sporo lepiej. Jest sporo zła na świecie i trzeba z nim walczyć w skuteczny sposób. izabelka Posty: 9 14:53:48 W duchy wierzę i się ich boje, ale w uroki miłosne już nie za niesłychanie. Czy jest magia miłosna i można ją stworzyć? Nie wiem może się kiedyś o tym przekonam, ale na razie jakoś nie za niesłychanie to do mnie dociera. Hihi_WWW Posty: 16 17:31:23 Mnie wróżbita jasnowidz pomógł rozwiązać dużo spraw. Mam teraz prościej w miłości i życiu. Okazało się, że było na mnie rzuconych dużo uroków i dzięki temu człowiekowi jest o dużo lepiej. Raduję się z pomocy, którą uzyskała. Trudno powiedzieć gdzie dziś byłabym gdyby nie on? Wolę w ogóle o tym nie myśleć. Wacław Posty: 5 13:49:39 Dla mnie magia miłosna to bardzo poważny temat. Dlatego tutaj mam wiele interesujących odpowiedzi. Wam również radzę tam zajrzeć. Ta wiedza się przydaje, bo rośnie świadomość o otaczającym nas wszystkich świecie. Sami sprawdźcie. alilcjaa Posty: 7 16:51:06 Moja mama i babcia nad dzieckiem jakieś czary odprawiały. Nie wyobrażam sobie tego dziś, ale wiem, że w mnóstwo domach się w to wierzy. Skoro ktoś to lubi i nie szkodzi innym to, czemu mu tego zabraniać? Black_Riot Posty: 6
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2013-01-31 19:03:10 WerronikaM Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-31 Posty: 1 Wiek: 27 Temat: klątwa, urok? same niepowodzeniaWitam, piszę po raz pierwszy na tym forum. Chciałabym poznać opinie innych osób. Czy wierzycie w coś w rodzaju klątwy, uroku który ciąży nad jakąś osobą od wielu lat i dotyczy wielu sfer życia? Nigdy w coś takiego nie wierzyłam i jakoś się trzymałam, ale teraz nie daje już rady i nawet o tym zaczęłam myśleć. Mam 27 lat a nigdy nie byłam w związku, dla mężczyzn prawie zawsze byłam niewidzialna, przeraża mnie myśl że tak już może pozostać. Od dziecka miałam problemy z nawiązywaniem kontaktów z ludźmi, potem doszły problemy zdrowotne, bardzo przykre dla kobiety które odbiły się na moim wyglądzie, przez co zaczęła się depresja i nerwica. Nie wychodzi mi też w życiu zawodowym. Nie jestem pewna siebie, przebojowa, komunikatywna. Chociaż tu chciałam się wyżalić, w codziennym życiu nigdy nikomu się nie poskarżyłam jak bardzo mi źle z tym że nikt mnie nigdy nie chciał. Rozumiem że czasem przez rok, dwa czy dłużej można być samemu i nikogo nie poznać, ale nie przez całe życie. Stąd moje myśli że "coś" nade mną ciąży. Czy coś takiego da się w ogóle zdjąć i wreszcie odżyć? Mam juz coraz mniej nadziei na lepszą przyszłosć. 2 Odpowiedź przez Ojciecpiotr 2013-01-31 19:25:17 Ojciecpiotr Wróżka Zębuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-18 Posty: 1,721 Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia WerronikaM napisał/a:Witam, piszę po raz pierwszy na tym forum. Chciałabym poznać opinie innych osób. Czy wierzycie w coś w rodzaju klątwy, uroku który ciąży nad jakąś osobą od wielu lat i dotyczy wielu sfer życia? Nigdy w coś takiego nie wierzyłam i jakoś się trzymałam, ale teraz nie daje już rady i nawet o tym zaczęłam myśleć. Mam 27 lat a nigdy nie byłam w związku, dla mężczyzn prawie zawsze byłam niewidzialna, przeraża mnie myśl że tak już może pozostać. Od dziecka miałam problemy z nawiązywaniem kontaktów z ludźmi, potem doszły problemy zdrowotne, bardzo przykre dla kobiety które odbiły się na moim wyglądzie, przez co zaczęła się depresja i nerwica. Nie wychodzi mi też w życiu zawodowym. Nie jestem pewna siebie, przebojowa, komunikatywna. Chociaż tu chciałam się wyżalić, w codziennym życiu nigdy nikomu się nie poskarżyłam jak bardzo mi źle z tym że nikt mnie nigdy nie chciał. Rozumiem że czasem przez rok, dwa czy dłużej można być samemu i nikogo nie poznać, ale nie przez całe życie. Stąd moje myśli że "coś" nade mną ciąży. Czy coś takiego da się w ogóle zdjąć i wreszcie odżyć? Mam juz coraz mniej nadziei na lepszą jak było w dzieciństwie? Jacy byli dla Ciebie rodzice? Jakie panowały stosunki w domu? Czy pochodzisz z rodziny bardzo religijnej? Z jakiej społeczności pochodzisz? Wszystkie te rzeczy mają niebywały wpływ na to kom jesteśmy i jak nas postrzegają. Nie wierzę w żadne klątwy a ci co upatrują w nich swoich nieszczęść są po prostu mało zaradni życiowo. 3 Odpowiedź przez Cora543 2013-02-05 21:31:36 Cora543 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-05 Posty: 4 Odp: klątwa, urok? same niepowodzeniaByłam małym dzieckiem gdy pierwszy raz ktoś mnie rzucił na mnie dostałam gdy miałam jakieś 30 lat. Klątwą obdarzyłmnie mój rodzony ojciec na dokładkę przed obrazem już zdjęte ale wcześniej życie było parszywe nawet kolory były było żyć zarówno w pracy jak i prywatnie. 4 Odpowiedź przez Vian 2013-02-05 22:25:02 Vian 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-23 Posty: 6,969 Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia WerronikaM napisał/a:Mam 27 lat a nigdy nie byłam w związku, dla mężczyzn prawie zawsze byłam niewidzialna, przeraża mnie myśl że tak już może pozostać. Od dziecka miałam problemy z nawiązywaniem kontaktów z ludźmi, potem doszły problemy zdrowotne, bardzo przykre dla kobiety które odbiły się na moim wyglądzie, przez co zaczęła się depresja i nerwica. Nie wychodzi mi też w życiu zawodowym. Nie jestem pewna siebie, przebojowa, komunikatywna. (...) Rozumiem że czasem przez rok, dwa czy dłużej można być samemu i nikogo nie poznać, ale nie przez całe życie. Stąd moje myśli że "coś" nade mną nie sądzisz, że depresja, nerwica, brak pewności siebie, kompleksy i do tego nieszczególny wygląd wystarczą, żeby nie odnosić sukcesów zarówno w zyciu miłosnym jak i zawodowym? Do jednego i drugiego przydaje się pewna doza pewności siebie, asertywności, zadowolenia z samej siebie, a kiedy u Ciebie tego nie ma, to... tę depresję i nerwicę? 5 Odpowiedź przez Matt87 2013-02-05 22:52:20 Matt87 Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-26 Posty: 949 Wiek: 29 Odp: klątwa, urok? same niepowodzeniaA może też i takie zjawiska psychologiczne jak samospełniające się proroctwo? 6 Odpowiedź przez Vian 2013-02-05 22:53:26 Vian 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-23 Posty: 6,969 Odp: klątwa, urok? same niepowodzeniaJeśli autorka jest nastawiona na porażki, to czemu nie. 7 Odpowiedź przez allegra90 2013-02-05 23:59:16 allegra90 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-12 Posty: 1,758 Wiek: 24 Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia Klątwy i uroki owszem są, ale nie jest tak, że jak nam się w życiu coś nie udaje to od razu dlatego, że ktoś rzucił na nas klątwę. Zgadzam się z Vian, myślę, że u Ciebie problem tkwi gdzie indziej. ''Być czy mieć?Być z tym, co się ma.'' 8 Odpowiedź przez Oen_242 2013-02-06 00:35:54 Oen_242 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-18 Posty: 465 Wiek: 33 Odp: klątwa, urok? same niepowodzeniaKlątwy owszem, istnieją, ale tylko w bajkach o złej czarownicy, zaczarowanym królestwie itp., a także w grach planszowych, np. w kultowym "Magii i Mieczu". Wierzyć w coś takiego w XXI wieku, to hmm... żal. 9 Odpowiedź przez YOGI bear 2013-02-06 01:23:39 YOGI bear Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-08 Posty: 4,156 Wiek: dojrzały ??? Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia Oen_242 napisał/a:Klątwy owszem, istnieją, ale tylko w bajkach o złej czarownicy, zaczarowanym królestwie itp., a także w grach planszowych, np. w kultowym "Magii i Mieczu". Wierzyć w coś takiego w XXI wieku, to hmm... końcu XIX wieku angielscy lekarze okrętowi leczyli popularną wśród marynarzy anemię spuszczaniem dużej ilości krwi. Myślę, że wszyscy domyślają się dlaczego ci marynarze umierali. Lekarze robili to w dobrej wierze i zgodnie ze stanem ówczesnej wiele rzeczy, których do końca wyjaśnić nie głupiec jest pewny swej wszechwiedzy .Nie wiem: czy klątwy istnieją, ale wiem, że widziałem sytuacje odpowiadające popularnemu opisowi klątwy, których przyczyn nikt nie potrafił do końca trochę tak jak z teorią Newtona. Do pewnego momentu się sprawdza, ale elektrowni atomowej nikt w oparciu o nią nie wybuduje. 10 Odpowiedź przez Oen_242 2013-02-06 01:36:55 Oen_242 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-18 Posty: 465 Wiek: 33 Odp: klątwa, urok? same niepowodzeniaŚwiadomość oddzielania bajek od rzeczywistości, to nie jest wszechwiedza. 11 Odpowiedź przez YOGI bear 2013-02-06 01:56:30 Ostatnio edytowany przez YOGI bear (2013-02-06 02:00:22) YOGI bear Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-08 Posty: 4,156 Wiek: dojrzały ??? Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia Oen_242 napisał/a:Świadomość oddzielania bajek od rzeczywistości, to nie jest kolegę. Uwielbia książki. Jeszcze jako dziecko szperał po makulaturze i posiadał zbiór wspaniałych pozycji. Była tam np. Historyja Polski wydana przez wydawnictwo podziemne podczas powstania styczniowego. Mam nadzieję, że nie muszę wyjaśniać: ile te książki były dnia jego matka zrobiła porządek i oddała wszystkie książki znajomemu rolnikowi na niej były to tylko stare, brudne samo niektórzy ludzie postrzegają rzeczy, których nie pewny, że gdybyś został "obdarzony" prawdziwą klątwą i w chwilę później rozbił z niewyjaśnionych przyczyn swój samochód, to i tak znalazłbyś na ten wypadek tysiąc logiczniejszych wyjaśnień . 12 Odpowiedź przez Oen_242 2013-02-06 02:21:50 Oen_242 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-18 Posty: 465 Wiek: 33 Odp: klątwa, urok? same niepowodzeniaIle jeszcze historyjek przytoczysz? Jesli niewyjasnione przyczyny oznaczaja dla Ciebie czary i magie, to faktycznie - wmowic sobie mozna wszystko. 13 Odpowiedź przez YOGI bear 2013-02-06 03:58:50 Ostatnio edytowany przez YOGI bear (2013-02-06 04:00:20) YOGI bear Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-08 Posty: 4,156 Wiek: dojrzały ??? Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia Oen_242 napisał/a:Ile jeszcze historyjek przytoczysz? Jesli niewyjasnione przyczyny oznaczaja dla Ciebie czary i magie, to faktycznie - wmowic sobie mozna gdzie ja pisałem coś o czarach i magi?Uważam tylko, że pewne zjawiska występują z przyczyn dla nas mam pojęcia: czy klątwy istnieją, ale (napiszę to jeszcze raz) jestem pewny, że istnieją sytuacje, których przyczyn dzisiejsza nauka nie potrafi wyjaśnić i które odpowiadają opisowi chcesz je nazywać czarami i magią, to twoja jednak będziesz zaprzeczał istnieniu rzeczy, których struktury nie rozumiesz to... jest to już duży problem .Puść sobie Potop i zobacz jak Kmicicowi leczą rany chlebem zagniecionym z pajęczyną. Wtedy część ludzi uważała to za głupi zabobon, dzisiaj mówi się na to penicylina . 14 Odpowiedź przez Vian 2013-02-06 05:24:08 Vian 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-23 Posty: 6,969 Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia YOGI bear napisał/a:Oen_242 napisał/a:Ile jeszcze historyjek przytoczysz? Jesli niewyjasnione przyczyny oznaczaja dla Ciebie czary i magie, to faktycznie - wmowic sobie mozna gdzie ja pisałem coś o czarach i magi?Uważam tylko, że pewne zjawiska występują z przyczyn dla nas których nie potrafimy logicznie wytłumaczyć, nazywamy właśnie czarami i jest coś w tym, co piszesz, aczkolwiek klątwy pod względem szansy na realne istnienie plasują się gdzieś daleko za kosmitami, duchami czy nawet elfami i krasnoludami. No, może przed smokami. Serio. 15 Odpowiedź przez YOGI bear 2013-02-06 05:34:29 YOGI bear Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-08 Posty: 4,156 Wiek: dojrzały ??? Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia Vian napisał/a:Zjawiska, których nie potrafimy logicznie wytłumaczyć, nazywamy właśnie czarami i jest coś w tym, co piszesz, aczkolwiek klątwy pod względem szansy na realne istnienie plasują się gdzieś daleko za kosmitami, duchami czy nawet elfami i krasnoludami. No, może przed smokami. sobie plac pełen ludzi i przemawiającego do nich Adolfa H .Nawet filmy z tamtych czasów robią duże sobie teraz, że Adolf wywołuje nienawiść do Żydów, tłum w amoku krzyczy, a mały Żydek biegnie między myślisz, że nie czuł fizycznie ich nienawiści? Nie był to tylko sam może tzw. klątwa ma z takim działaniem coś nie mów mi proszę, że faszystowski fanatyzm można wyjaśnić w całości na polu psychologi. Można... ale teorie go wyjaśniające wykluczają się nawzajem. 16 Odpowiedź przez Vian 2013-02-06 06:04:19 Vian 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-23 Posty: 6,969 Odp: klątwa, urok? same niepowodzeniaYogi, miśku Ty mój, gdyby klątwy brały się z nienawiści taki Salman Rushdie albo Richard Dawkins dawno by zginęli w potwornych męczarniach, bo nienawidzą ich osobiście dziesiątki jeśli nie setki milionów. ;-) 17 Odpowiedź przez Matt87 2013-02-06 10:55:43 Ostatnio edytowany przez Matt87 (2013-02-06 10:56:57) Matt87 Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-26 Posty: 949 Wiek: 29 Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia YOGI bear napisał/a:Vian napisał/a:Zjawiska, których nie potrafimy logicznie wytłumaczyć, nazywamy właśnie czarami i jest coś w tym, co piszesz, aczkolwiek klątwy pod względem szansy na realne istnienie plasują się gdzieś daleko za kosmitami, duchami czy nawet elfami i krasnoludami. No, może przed smokami. sobie plac pełen ludzi i przemawiającego do nich Adolfa H .Nawet filmy z tamtych czasów robią duże sobie teraz, że Adolf wywołuje nienawiść do Żydów, tłum w amoku krzyczy, a mały Żydek biegnie między myślisz, że nie czuł fizycznie ich nienawiści? Nie był to tylko sam może tzw. klątwa ma z takim działaniem coś nie mów mi proszę, że faszystowski fanatyzm można wyjaśnić w całości na polu psychologi. Można... ale teorie go wyjaśniające wykluczają się dorabianie nazistom metki "opętanych" czy obłożonych klątwą jest bardzo zabawne. Oczywiście, że ten problem w całości można i został wyjaśniony na polu psychologii. Poczytaj o eksperymencie "trzeciej fali" przeprowadzonym w jednej z amerykańskich szkół, a sam się zdziwisz, że mógłbyś być jednym z tych nazistów. Dorzuć do tego sytuację polityczną i ekonomiczną Niemiec w okresie międzywojennym i wszystko ułoży się w logiczną całość Ja tam nie widzę miejsca na żadne klątwy itp, to kolejne uproszczenie problemu, którego się nie rozumie. 18 Odpowiedź przez YOGI bear 2013-02-07 21:26:21 Ostatnio edytowany przez YOGI bear (2013-02-07 21:27:44) YOGI bear Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-08 Posty: 4,156 Wiek: dojrzały ??? Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia Korzystając z przykładu Trzeciej Rzeszy pisałem o prawdopodobnym powiązaniu Klątwy z napisał/a:Heh dorabianie nazistom metki "opętanych" czy obłożonych klątwą jest bardzo taktyków wojskowości określa żołnierzy frontowych waffen SS mianem opętanych .Matt87 napisał/a:Poczytaj o eksperymencie "trzeciej fali" przeprowadzonym w jednej z amerykańskich szkół, a sam się zdziwisz, że mógłbyś być jednym z tych doskonale .Matt87 napisał/a:Oczywiście, że ten problem w całości można i został wyjaśniony na polu psychologii... Dorzuć do tego sytuację polityczną i ekonomiczną Niemiec w okresie międzywojennym i wszystko ułoży się w logiczną całość Tak jeśli chodzi o temat faszyzmu . Mi chodzi o niektóre przejawy fanatyzmu napisał/a:Ja tam nie widzę miejsca na żadne klątwyAle ja nie szukałem klątwy w faszyźnie .Matt87 napisał/a:to kolejne uproszczenie problemu, którego się nie : nie rozumiem niektórych przejawów fanatyzmu Japończyków walczących w II jest dla mnie całkowicie jasny .Jeżeli wszystko jest dla Ciebie takie jasne i znasz historię, ty wyjaśnij mi proszę przypadki Leopolda Trettera - szefa Czerwonej Orkiestry. Z góry zastrzegam, ze wyjaśnienie w postaci: bo Abwehra, Gestapo i sam Heydrich byli zwykłymi debilami mnie nie usatysfakcjonuje . 19 Odpowiedź przez Matt87 2013-02-07 21:49:09 Matt87 Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-26 Posty: 949 Wiek: 29 Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia Możesz napisać coś więcej o tym powiązaniu klątwy z nienawiścią?Określenie opętany ma dość szerokie znacznie i zastosowanie Nie świadczy to bynajmniej o tym, że którykolwiek z wehrmachtowców musiał być opętany w taki sposób, jak to interpretuje np. kk To byli zwyczajni, często prości ludzie, targani emocjami, podatni na manipulację itd. Po tym wyjaśnieniu zauważam różnicę o którą Ci chodzi. Nie doszukiwałbym się w konkretnych przypadkach fanatyzmu hitlerowców czegoś więcej niż tylko intelektualnego zaburzenia. Każdą jednostkę na pewno trzeba by rozpatrywać indywidualne i wątpie czy w odniesieniu do ludzi, których biografia jest mocno ogólna, było by to w ogóle możliwe. 20 Odpowiedź przez YOGI bear 2013-02-07 22:20:55 YOGI bear Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-08 Posty: 4,156 Wiek: dojrzały ??? Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia Uważaj Matt Matt87 napisał/a:Nie świadczy to bynajmniej o tym, że którykolwiek z wehrmachtowcówjeszcze dzisiaj jakiś weteran waffen SS mógłby Cię zastrzelić za przyporządkowanie go do struktur były jednostki specjalne. Rekrutowano do nich tylko najdorodniejsze osobniki germańskiej rasy. Matt87 napisał/a:Nie doszukiwałbym się w konkretnych przypadkach fanatyzmu hitlerowców czegoś więcej niż tylko intelektualnego zaburzenia. Każdą jednostkę na pewno trzeba by rozpatrywać indywidualneProblem w tym, że te zaburzenia były regułą niezgodną z zasadami psychologii .Człowiek o którego Cię pytałem został pojmany po raz pierwszy podczas doskonale zaplanowanej akcji Abwehry. Przyszedł z materiałami do nadajnika, został zatrzymany, zrewidowany i... wyszedł przeproszony przez kolejnej wpadce został aresztowany. Tak zmanipulował Niemców, że "więziony" był w najdroższym hotelu pod bezpośrednią kontrolą Heinricha Himmlera. W czasie półrocznego odosobnienia zdobył (prawdopodobnie) plany największej niemieckiej operacji (Bitwy pod Kurskiem) i przekazał je do centrali w Moskwie. Po pół roku znudził się i spokojnie wyszedł z samochodu pełnego Gestapowców. Zaczęli go szukać dopiero po kilkunastu minutach. Po kilku dniach zameldował się na wyjaśnisz: dlaczego udało mu się to wszystko, będziesz Najlepszy . 21 Odpowiedź przez Matt87 2013-02-07 22:36:55 Ostatnio edytowany przez Matt87 (2013-02-07 22:44:13) Matt87 Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-26 Posty: 949 Wiek: 29 Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia Heh chyba domyślam się skąd ta pomyłka, bo wiem, czym było SS i Wehrmacht, ale mniejsza o to. Rzeczywiście ciekawy przypadek, niestety nie wiem, co można by o tym sądzić. Jakieś nadzwyczajne zdolności interpersonalne przejawiające się np. możliwością wywierania niesamowitego wpływu na inne osoby? A co Ty o tym sądzisz? O Kursu z tego co czytałem alianci z ruskimi dowiedzieli się dzięki przechwyceniu zaszyfrownych wiadomości, które dzięki kodom enigmy były dla nich jasne. Nie czytałem, aby plany tej bitwy mogły zostać przekazane Moskwie i na tej podstawie planowali obronę na Łuku Kurskim. 22 Odpowiedź przez YOGI bear 2013-02-07 23:10:31 Ostatnio edytowany przez YOGI bear (2013-02-07 23:10:59) YOGI bear Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-08 Posty: 4,156 Wiek: dojrzały ??? Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia Matt87 napisał/a:O Kursu z tego co czytałem alianci z ruskimi dowiedzieli się dzięki przechwyceniu zaszyfrownych wiadomości, które dzięki kodom enigmy były dla nich jasne. Nie czytałem, aby plany tej bitwy mogły zostać przekazane Moskwie i na tej podstawie planowali obronę na Łuku bitwy były znane Rosjanom (chyba, że z innego powodu zgromadzili w tym miejscu i w tym czasie wszystkie swoje odwody i na małym odcinku położyli największą w swojej historii ilość min i zasadzek przeciw czołgowych). Anglicy nie tak hojnie dzielili się rozszyfrowanymi przez polską enigmę wiadomościami. Poza tym Rosjanie byli gotowi w określonym miejscu i określonym czasie, a tak precyzyjnych wiadomości nie przekazywano telegraficznie. Wiedzieli nawet o najnowszych niemieckich czołgach, które zostały użyte po raz pierwszy. Ba... mieli nawet opracowaną taktykę ich niszczenia. Żaden radziecki czołg nie miał szans w starciu z Ferdinandem, za to nienieccy geniusze zapomnieli o jednym drobiazgu: nie wyposażyli go w żadną broń strzelecką. Radzieccy piechurzy dobiegali do "niezniszczalnego" czołgu i zasypywali załogę granatami .Matt87 napisał/a:Jakieś nadzwyczajne zdolności interpersonalne przejawiające się np. możliwością wywierania niesamowitego wpływu na inne osoby? A co Ty o tym sądzisz?Z całą pewnością były to zdolności wywierania niesamowitego wpływy na inne osoby . I tutaj skończę wywód, bo piszemy na publicznym, ogólnodostępnym forum . 23 Odpowiedź przez Matt87 2013-02-07 23:24:12 Matt87 Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-26 Posty: 949 Wiek: 29 Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia Tyle, że przez większość czasu nie wiedzieli kiedy nastąpi uderzenie i w którym miejscu konkretnie Niemcy będą chcieli się przebić. Stało się to jasne w przeciągu chyba maksymalnie kilkunastu dni przed uderzeniem, a to drugie już w trakcie bitwy. Czołgi załatwiali także koktajlami Mołotowa. Nie wiem z jakiego powodu nie przewidziano osłony km w samym Ferdynandzie, może brano pod uwagę osłonę jednostek piechotą? Ok koniec of-topic Wzbudziłeś moją ciekawość, nie powiem 24 Odpowiedź przez YOGI bear 2013-02-08 00:01:16 Ostatnio edytowany przez YOGI bear (2013-02-08 00:01:49) YOGI bear Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-08 Posty: 4,156 Wiek: dojrzały ??? Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia Matt87 napisał/a:Wzbudziłeś moją ciekawość, nie powiem Jaka szkoda, że nie jesteś dużą brunetką z wielkim tyłkiem 25 Odpowiedź przez Matt87 2013-02-08 12:16:55 Matt87 Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-26 Posty: 949 Wiek: 29 Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia YOGI bear napisał/a:Matt87 napisał/a:Wzbudziłeś moją ciekawość, nie powiem Jaka szkoda, że nie jesteś dużą brunetką z wielkim tyłkiem Chyba nie stoi to na przeszkodzie próby objaśnienia problemu L. Trettera? 26 Odpowiedź przez YOGI bear 2013-02-08 13:54:09 Ostatnio edytowany przez YOGI bear (2013-02-08 13:59:16) YOGI bear Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-08 Posty: 4,156 Wiek: dojrzały ??? Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia Matt87 napisał/a:Chyba nie stoi to na przeszkodzie próby objaśnienia problemu L. Trettera? Nie ale takie info tylko na maila. I chwilę zajmie napisanie. Do przeczytania. 27 Odpowiedź przez Matt87 2013-02-08 14:02:04 Ostatnio edytowany przez Matt87 (2013-02-08 14:08:49) Matt87 Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-26 Posty: 949 Wiek: 29 Odp: klątwa, urok? same niepowodzeniaOki, dzięki Też wieczorem wpadne zaglądnąć więc i się z tym zapoznam. 28 Odpowiedź przez YOGI bear 2013-02-08 14:07:10 YOGI bear Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-08 Posty: 4,156 Wiek: dojrzały ??? Odp: klątwa, urok? same niepowodzeniaOk. Zapisałem. Wieczorem powinienem mieć trochę czasu. 29 Odpowiedź przez ban 2013-02-08 14:09:49 ban Net-Facet Nieaktywny Zawód: hitech, management Zarejestrowany: 2012-11-28 Posty: 1,024 Wiek: 3X (trójka na początku) Odp: klątwa, urok? same niepowodzeniaTak -- istnieją klątwy, opętania. Niestety ludziki na Ziemii tego jeszcze nie pojęły, nie zbadały. Na razie są w fazie zaprzeczania. Zadufani w sobie mówią "Jeśli nauka tego nie opisała, to to nie istnieje". 30 Odpowiedź przez adlernewman 2013-02-08 14:17:50 adlernewman Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-24 Posty: 3,264 Wiek: 36 Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia ban napisał/a:Tak -- istnieją klątwy, opętania. Niestety ludziki na Ziemii tego jeszcze nie pojęły, nie zbadały. Na razie są w fazie zaprzeczania. Zadufani w sobie mówią "Jeśli nauka tego nie opisała, to to nie istnieje".Och, dziecie ( ), poczytaj sobie Levy- Straussa, albo Malinowskiego. Klatwy istnieja, tak- w ludzkich umyslach. To, czego nie musieliśmy rozszyfrowywać, wyświetlać drogą wysiłków osobistych, to, co było jasne już przed nami, nie do nas należy. Od nas pochodzi jedynie to, co wydobywamy z ciemności będącej w nas i czego nie znają Marcel ProustSorki, ale mi odjelo polskie znaki z klawiatury 31 Odpowiedź przez YOGI bear 2013-02-08 14:20:58 YOGI bear Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-08 Posty: 4,156 Wiek: dojrzały ??? Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia adlernewman napisał/a:Klatwy istnieja, tak- w ludzkich w ludzkich umysłach .A Ty zapewne jako jedyna na Ziemi potrafisz wyjaśnić WSZYSTKIE procesy zachodzące w Twoim mózgu .Gratuluję . 32 Odpowiedź przez adlernewman 2013-02-08 14:28:57 adlernewman Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-24 Posty: 3,264 Wiek: 36 Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia YOGI bear napisał/a:adlernewman napisał/a:Klatwy istnieja, tak- w ludzkich w ludzkich umysłach .A Ty zapewne jako jedyna na Ziemi potrafisz wyjaśnić WSZYSTKIE procesy zachodzące w Twoim mózgu .Gratuluję .Nie twierdze, ze wszystkie rozumy pozjadalam Moze i jest cos "nie z tej ziemi", ale na razie racjonalne wyjasnienia sa bardzo przekonujace. To, czego nie musieliśmy rozszyfrowywać, wyświetlać drogą wysiłków osobistych, to, co było jasne już przed nami, nie do nas należy. Od nas pochodzi jedynie to, co wydobywamy z ciemności będącej w nas i czego nie znają Marcel ProustSorki, ale mi odjelo polskie znaki z klawiatury 33 Odpowiedź przez YOGI bear 2013-02-08 14:44:21 YOGI bear Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-08 Posty: 4,156 Wiek: dojrzały ??? Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia adlernewman napisał/a:Moze i jest cos "nie z tej ziemi", ale na razie racjonalne wyjasnienia sa bardzo zastanawiam się nad tymi, których racjonalnie wyjaśnić się nie da .A jeśli chodzi o "racjonalne wyjaśnienia", to wszyscy żyjemy w kłamstwie uproszczeń serwowanych przez media .Wybacz, ale żyjąc w hitlerowskich Niemczech wierzyłabyś, że Żyd to niebezpieczny podczłowiek, a sterylizacja Słowian, to jedyna metoda zachowania czystości teraz powielasz stereotypy, nie zdając sobie z tego jakiś problem nie dotyka Cię bezpośrednio, to zadowalasz się wyjaśnieniem serwowanym masowo. Nie zastanawiasz się nad jego sensem. Przyjmujesz i wiesz, że tak jest. 34 Odpowiedź przez adlernewman 2013-02-08 14:51:34 adlernewman Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-24 Posty: 3,264 Wiek: 36 Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia Yogi, ciekawi mnie co Tobie jest osobiscie bliskie i czasie studiow przeczytalam dosyc opisow choroby psychicznej, ktora ksiadz bral za opetanie, ze niejako sie znieczulilam. To, czego nie musieliśmy rozszyfrowywać, wyświetlać drogą wysiłków osobistych, to, co było jasne już przed nami, nie do nas należy. Od nas pochodzi jedynie to, co wydobywamy z ciemności będącej w nas i czego nie znają Marcel ProustSorki, ale mi odjelo polskie znaki z klawiatury 35 Odpowiedź przez ban 2013-02-08 15:02:59 Ostatnio edytowany przez ban (2013-02-08 15:05:05) ban Net-Facet Nieaktywny Zawód: hitech, management Zarejestrowany: 2012-11-28 Posty: 1,024 Wiek: 3X (trójka na początku) Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia Klatwy istnieja, tak- w ludzkich naukowcach z innego świata... jeden z nich (Adaś) był na Ziemii i w prezencie dostał radyjko. Słyszał w nim piękną piosenkę. Wrócił na swoją planetę -- tam nie znali radia, ale opowiadał swoim "braciom", że to urządzenie potrafi grać piękną muzykę. Zaczęli badać to urządzenie. Doszli do wniosku, że w celu wytworzenia reakcji na głośniku trzeba w antenie wzbudzić odpowiedni impuls. Usłyszeli jakieś trzaski z głośników. Uznali, że Adasiowi coś w głowie się pomieszało, bo trzaski uznał za melodię (na tej planecie nie było rozgłośni). Muzyka była tylko w jego umyśle. Ja też tam byłem, miód i wino piłem, z Adasia się śmiałem. Morał jest taki, że nauka wszystkiego jeszcze nie odkryła. W szczególności nawet jeśli strzelali prądem w mózg i wywołali depresję, to nie znaczy, że dusza nie istnieje. Tak jak na tej planecie -- istotą radia była rozgłośnia, w którą oni nie wierzyli. 36 Odpowiedź przez YOGI bear 2013-02-08 15:12:24 YOGI bear Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-08 Posty: 4,156 Wiek: dojrzały ??? Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia adlernewman napisał/a:Yogi, ciekawi mnie co Tobie jest osobiscie bliskie i czasie studiow przeczytalam dosyc opisow choroby psychicznej, ktora ksiadz bral za opetanie, ze niejako sie że zdecydowaną większość tzw. opętań, klątw itp. można bez problemu wyjaśnić zaburzeniami pracy też, że istnieją przypadki, które nazbyt łatwo zostały zakwalifikowane pod jakąś chorobę i usilnie, bez efektów z niej osobiście dziewczynę, której matka zaaplikowała w młodości tak efektywne leczenie psychotropami, że dzisiaj ta 40-sto latka jest chwilami na poziomie warzywa, a chwilami funkcjonuje dziewczyna była tylko jako psycholog, albo psychiatra? 37 Odpowiedź przez adlernewman 2013-02-08 15:30:20 adlernewman Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-24 Posty: 3,264 Wiek: 36 Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia YOGI bear napisał/a:Pracujesz jako psycholog, albo psychiatra?Studiowalam medycyne i interesowalam sie psychiatria. Pozniej studiowalam teologie i religioznawstwo ( z naciskiem na doznania religijno- psychologiczne). Teraz jestem dumnym doktorantem filozofi. To, czego nie musieliśmy rozszyfrowywać, wyświetlać drogą wysiłków osobistych, to, co było jasne już przed nami, nie do nas należy. Od nas pochodzi jedynie to, co wydobywamy z ciemności będącej w nas i czego nie znają Marcel ProustSorki, ale mi odjelo polskie znaki z klawiatury 38 Odpowiedź przez YOGI bear 2013-02-08 15:35:18 YOGI bear Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-08 Posty: 4,156 Wiek: dojrzały ??? Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia adlernewman napisał/a:Teraz jestem dumnym doktorantem nasz wykładowca filozofii twierdził, że jestem jedynym studentem, z którym może poważnie porozmawiać .Grupa zmuszała mnie, żebym zawsze był na tych zajęciach .Jedyne, na których miałem zawsze obecność . 39 Odpowiedź przez adlernewman 2013-02-08 15:53:10 adlernewman Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-24 Posty: 3,264 Wiek: 36 Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia Yogi, dobrze dla Ciebie. Ja na teraz zajmuje sie wylacznie filozofia polityczna (pisze doktorat o dlugach spolecznych i kontraktach). To, czego nie musieliśmy rozszyfrowywać, wyświetlać drogą wysiłków osobistych, to, co było jasne już przed nami, nie do nas należy. Od nas pochodzi jedynie to, co wydobywamy z ciemności będącej w nas i czego nie znają Marcel ProustSorki, ale mi odjelo polskie znaki z klawiatury 40 Odpowiedź przez brzydulla 2013-02-09 11:07:03 brzydulla Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-02 Posty: 2,261 Wiek: 39 Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia WerronikaM napisał/a:Witam, piszę po raz pierwszy na tym forum. Chciałabym poznać opinie innych osób. Czy wierzycie w coś w rodzaju klątwy, uroku który ciąży nad jakąś osobą od wielu lat i dotyczy wielu sfer życia? Nigdy w coś takiego nie wierzyłam i jakoś się trzymałam, ale teraz nie daje już rady i nawet o tym zaczęłam myśleć. Mam 27 lat a nigdy nie byłam w związku, dla mężczyzn prawie zawsze byłam niewidzialna, przeraża mnie myśl że tak już może pozostać. Od dziecka miałam problemy z nawiązywaniem kontaktów z ludźmi, potem doszły problemy zdrowotne, bardzo przykre dla kobiety które odbiły się na moim wyglądzie, przez co zaczęła się depresja i nerwica. Nie wychodzi mi też w życiu zawodowym. Nie jestem pewna siebie, przebojowa, komunikatywna. Chociaż tu chciałam się wyżalić, w codziennym życiu nigdy nikomu się nie poskarżyłam jak bardzo mi źle z tym że nikt mnie nigdy nie chciał. Rozumiem że czasem przez rok, dwa czy dłużej można być samemu i nikogo nie poznać, ale nie przez całe życie. Stąd moje myśli że "coś" nade mną ciąży. Czy coś takiego da się w ogóle zdjąć i wreszcie odżyć? Mam juz coraz mniej nadziei na lepszą nie żadna klątwa,to po prostu nieśmialość. Do końca nie wiadomo skąd się bierze,ale częsciowo prawdopodobnie jest dziedziczona genetycznie,plus wychowanie ma duży wpływ. Wymaga trochę zaangażowania ze strony rodziców żeby nieśmiałemu dziecku pomóc radzić sobie w zyciu, w 'ciężkich' przypadkach problemu do końca nie usunie ale może go zmniejszyć. Ale jeśli rodzice będą tylko wymagać, krytykować, osmieszać i straszyć piekłem to niestety wyrasta się na społecznego kalekę. Jak ja nienawidzę życia! 41 Odpowiedź przez Malorzata 2016-08-13 17:24:53 Malorzata Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-10 Posty: 73 Wiek: 26 Odp: klątwa, urok? same niepowodzeniaWierze w klatwy,uroki przeklenstwa. By sie ich pozbyc nienalezy isc do wrozki,tylko do kaplana. 42 Odpowiedź przez Frank6 2019-06-22 00:39:06 Frank6 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-06-22 Posty: 1 Odp: klątwa, urok? same niepowodzeniaWitaj mogła byś podać jaki kolwiek namiar na ciebie bo mam podobną sytuację mam wymienilibyśmy się doświadczeniami ja mam nowe światełko. 43 Odpowiedź przez niepodobna 2019-06-22 08:16:08 niepodobna Gość Netkobiet Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia Frank6 napisał/a:Witaj mogła byś podać jaki kolwiek namiar na ciebie bo mam podobną sytuację mam wymienilibyśmy się doświadczeniami ja mam nowe jest bardzo stary wątek. Autorki pewnie już tu nie ma. Ale rozumiem jej problem i możliwe, że miałabym swoje interpretacje... Chcesz pogadać - napisz. 44 Odpowiedź przez lady_lipton 2019-06-23 10:23:29 lady_lipton Gość Netkobiet Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia niepodobna napisał/a:możliwe, że miałabym swoje interpretacje...Chętnie je poznam. 45 Odpowiedź przez Karina 36 2020-01-09 21:32:38 Karina 36 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-12-27 Posty: 467 Odp: klątwa, urok? same osobiście wierzę w klątwy, przykład toksyczni rodzice,gdy przeklinają swoje dzieci,życzą im źle i wciąż im powtarzają negatywne rzeczy to potem tym ludziom rzeczywiście nie wiedzie się w pomoc trzeba poprosić kapłana egzorcystę,żeby odprawił modlitwę o uzdrowienie,uwolnienie. 46 Odpowiedź przez foggy 2020-01-09 22:59:26 foggy Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-06-19 Posty: 1,208 Wiek: 45+ Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia MarlenaWi napisał/a: osobiście wierzę w klątwy, przykład toksyczni rodzice,gdy przeklinają swoje dzieci,życzą im źle i wciąż im powtarzają negatywne rzeczy to potem tym ludziom rzeczywiście nie wiedzie się w pomoc trzeba poprosić kapłana egzorcystę,żeby odprawił modlitwę o uzdrowienie, rodzice wcale nie przeklinajà swoich dzieci. Niemniej ciekawa ta ogromna popularnosc 'toksycznych rodzicow". Słowo roku? 47 Odpowiedź przez 2020-01-10 08:44:39 Ostatnio edytowany przez (2020-01-10 08:46:55) Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-08-10 Posty: 2,874 Wiek: 29 Odp: klątwa, urok? same niepowodzenia foggy napisał/a:MarlenaWi napisał/a: osobiście wierzę w klątwy, przykład toksyczni rodzice,gdy przeklinają swoje dzieci,życzą im źle i wciąż im powtarzają negatywne rzeczy to potem tym ludziom rzeczywiście nie wiedzie się w pomoc trzeba poprosić kapłana egzorcystę,żeby odprawił modlitwę o uzdrowienie, rodzice wcale nie przeklinajà swoich dzieci. Niemniej ciekawa ta ogromna popularnosc 'toksycznych rodzicow". Słowo roku?? W pewien sposob jasne, ze przeklinaja. Nie koniecznie w nie jest popularnosc tylko nazywanie rzeczy po imieniu. Jak kiedys mowili 'opetany' tak teraz mowimy 'chory na schizofrenie' Jak kiedys mowiono, ze kobieta cierpi na histerie bo macica przeszla do mozgu (doslownie) tak teraz wiemy, ze to nie prawda. Jak kiedys mowiono, ze w powietrzu lataja trujace opary tak teraz wiemy, ze bakterie prowadza do infekcji rany. Nie wiem co w tym dziwnego? 'To go back, you must go through yourself, and that way no man can show another.' 48 Odpowiedź przez dap 2022-02-07 11:33:35 dap Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2022-02-07 Posty: 1 Odp: klątwa, urok? same niepowodzeniaWitam wszystkich. Piszę na tej stronie choć jestem mężczyzną. Na forum kobiet znalazłem się przypadkowo ponieważ moje życie jest bardzo podobne do życia Weroniki która napisała ten temat . Pomimo wielu prób nic się w mym życiu nie zmieniło , lub źle coś robię. Pomimo że mam już swoje lata chciałbym jeszcze coś zmienić , ale nie wiem jak. Jeżeli nic nie zmienię w swym życiu po prostu nie wytrzymam już chyba. Wszystkie Panie które są w podobnej sytuacji i chciałyby zmienić swe życie niech piszą chętnie podzielę się szczegółami , postaram się wesprzeć je duchowo. Może i pomogę rozwiązać ich problemy. 606537787 Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Widok (13 lat temu) 24 marca 2009 o 12:21 problem jeśli ktoś wierzy, to jak "ściągnąć zadany urok" ???? 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 12:29 najlepiej skorzystać z usług specjalistów :) 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 12:31 ja osobiście nie wierzę...chociaż mama i babcia opowiedziały mi ostatnio takie historie, które im się przydarzyły, że trochę mnie zamurowało. Chociaż rozsądek mówił, że zgupiałam. 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 12:32 chym... na mnie kiedyś cyganka rzuciła klątwę... niby nigdy nie miałam wyjść za mąż... 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 12:31 ale o co chodzi??? o jaki urok??? 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 12:45 chodzi o to, czy mozna rzucić urok na dziecko.... tzn. starsze panie sąsiadki pytają mnie, czy na moje dziecko przypadkiem ktoś nie rzucił uroku... (mamy z dzieckiem różne problemy)........ 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 12:49 a co rzucił ktoś?????? 0 0 ~AAA (13 lat temu) 24 marca 2009 o 13:09 Opinia została zablokowana przez moderatora 0 1 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 13:11 powiedz pani sąsiadce: a wie pani kto tu w okolicy rzuca uroki? ciekawe co odpowie nie ma czegoś takiego. można całą ciążę patrzeć na zające i nie urodzić dziecka z zajęczą wargą, od pracy w cyrku nie rodzi się karłów, od wizyty w zoo i oglądania wielbłądów nie rodzą się garbaci.. cokolwiek jest dzieciaczkowi to szukanie winnego jest stratą czasu - trzeba się skupić na nim i kochać bezwarunkowo pracowałam długo z matkami bardzo niepełnosprawnych dzieci - opowiadały mi jakich bzdur i przesądów nasłuchały się od czasu urodzenia dzieci od różnych sąsiadek (ale też np. od lekarzy, czy własnych babć, mamuś i teściowych) - chyba kiedyś napisze o tym książkę ;) 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 13:16 J czy J - nigdy nie słyszałam o takich rzeczach - np. o patrzeniu na wielbłądy!!:) no a chciałam się niedługo do ZOO wybrać, ale teraz....:))) niestety ludzie szukają usprawiedliwień dla pewnych sytuacji - w tym wypadku - zwala się na magię i uroki...?:) 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 13:37 naprawdę zacznę to chyba spisywać bo dużo takich rzeczy do mnie dociera - ludzie naprawdę w takie rzeczy wierzą.. moja koleżanka nie dotyka niepełnosprawnych (nie podała ręki dzieciaczkowi z Zespołem Downa) bo boi się że się zarazi (28-latka wychowana w mieście po studiach - będzie nam domy budować) inna moja koleżanka - wtedy lat 23 zapytała mnie w wielkiej tajemnicy bo nie była pewna - czy kobiety są płodne wtedy kiedy mają okres tak jak pieski (ma dwie suki w domu) czy to jest jakoś inaczej (miała na świadectwie maturalnym średnią 5,2 i aktualnie kończy drugi fakultet) pani pediatra mówiąc znajomej, że jej dziecko ma poważną genetyczną wadę dodała "niech się pani nie martwi, takie długo nie żyją" itd itd 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 13:40 żartujesz sobie z tym ostatnim... to jakaś masakra... 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 13:43 U moich rodzinnych stronach, aby dziecko ochronić przed takimi urokami i tzw., nieszczerymi pochwałami i zachwytami nad dzidzią, młode mamy do wózka przyczepiają małą czerwoną kokardką ;) Jak bywa w trójmieście, tego nie wiem... Niby to jest śmieszne, ale pamiętam jak sąsiadka zachwycała się nad moim wtedy 3mc kuzynem, dzieciak później beczał i wiszczał 2 dni i noce, nie wiadomo z jakiego powodu :P urok? :>Mąż & Żona od 25 grudnia 2008 r. 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 13:44 Dziewczyny - nie mylcie zabobonów, nieoduczenia, ignorancji, zacofania, uprzedzeń itp. z prawdziwymi zjawiskami paranormalnymi :) czy ktoś w to wierzy, czy nie - takie zjawiska istnieją :) (nawiedzone domy, opętani ludzie, klątwy, magia itp.) 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 13:46 Wszystko da się logicznie wytłumaczyć. Nie dajmy się zwariować. :-) Nawiedzone domy... :-D 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 13:51 oczywiście ;) księża egzorcyści też są wymysłem kościoła... ;) a poważnie - dla mnie takie rzeczy są normalnością i oczywistością :) ponieważ wychowałam się wśród ludzi zajmujących się takimi zjawiskami :) 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 13:58 jakby powiedział Homer Simpson "ME SO SORRY" 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:40 Agusiu. Rozumiem, że nawiedziali domy. ;-) 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 13:47 o ja....:) 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 13:50 Jasne, jak nie zawiążę czerwonej kokardki na wózku to dziecko będzie diabłem wcielonym ;P 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 13:52 skoro sąsiadki zdiagnozowały problem to ja bym proponowała się ich zapytać co powinno się zrobić aby urok odczarować... powinny wiedzieć - bo to specjalistki ;P 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 13:55 To moje dziecko jest już wielokrotnie wcielonym diabłem i pomijam co jeszcze. Kokradki nie miał, w ciązy przechodziłam pod drabiną, byłam w zoo i na dodatek miałam kontakt z osoba niepełnosprawna. Muszę go chyab wysłać na egzorcyzmy... 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:19 poszperałam trochę w internecie i znalazłam jak odczarować dziecko... należy je umyć (wystarczy spłukać) główkę w czarcim żebrze - cokolwiek to oznacza... 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:24 ostro... teraz tylko czorta trzeba znajdź....?? może czarny kot, albo kozioł??? - to zawsze było czarcie wcielenie??? 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:27 :) 0 1 konto usunięte (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:28 hihih no też się zaanagażowałam, to jest zioło, nazwa prawidłowa: Ostrożeń warzywny 0 1 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:35 Nie, no czarcie żebro haha przebiło czerwoną kokardkę :D Mąż & Żona od 25 grudnia 2008 r. 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:38 ja moja mała sie urodziła tez miala gdzies blisko siebie czerwona kokardkę :) i teraz tez tak bedzie :) ja tam w to wierze- w te uroki :) sama sie na sobie przekonalam :) pozdrawiam :) 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:51 Zgadzam się z AgusiaGda. Czy zdajemy sobie z tego sprawę czy też nie takie zjawiska istnieją. Są przecież ludzie ze złą i dobrą aurą (energią). Wychowałam się w środowisku, w którym takie rzeczy nie są obce a czerwona wstążka jest czymś normalnym. "Odczynianie uroków" znają starsze kobiety zwłaszcza na wsiach. Najczęściej robią to za pomocą tzw. odmierzania wody. To, czy wierzymy w takie zjawiska czy nie to już nasza indywidualna sprawa. 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:41 `Kaś Na trzy zdrowaśki do pieca, dziecko będzie jak nowe... :-D 2 0 konto usunięte (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:43 hihihi Bigbeat jak przeczytałam ten wątek to też od razu pomyślałam o Rozalce ;) 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:45 No tak, bigbeat, dzięki - zapomnialam o tzrech zdrowaśkach - tylko gdzie ja taki piec znajdę, bo do piekarnika to mi się młody raczej nie zmieści... 0 0 konto usunięte (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:46 Kaś zagadaj w elektrociepłowni, może się zgodzą... 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:47 Może w pizzeri po godzinach? 0 0 konto usunięte (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:49 ooo też dobre! swoją drogą, to dziwne, że pizzerie do tej pory nie pomyślały, że mogą dorabiać w ten sposób... 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:53 Zgadzam się z AgusiaGda. Czy zdajemy sobie z tego sprawę czy też nie takie zjawiska istnieją. Są przecież ludzie ze złą i dobrą aurą (energią). Wychowałam się w środowisku, w którym takie rzeczy nie są obce a czerwona wstążka jest czymś normalnym. "Odczynianie uroków" znają starsze kobiety zwłaszcza na wsiach. Najczęściej robią to za pomocą tzw. odmierzania wody. To, czy wierzymy w takie zjawiska czy nie to już nasza indywidualna sprawa. 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:54 Świetny pomysł z tą pizzerią, kolega jest właścicielem jednej - na pewno sie zgodzi. Uff - czyli problem zgłowy. I do tego jaka oszczędność - nie będzie trzeba egzorcyście płacić. No i dziecko zupełnie odmienione. 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:58 Ja oczywście nie wierzę w takie bzdury,ale moja ciocia np. była u nas jak mały miał jakoś tydzień i cały dzień płakał (myśle,że nie miał poprosu ochoty na pełen dom gości,którzy siedzieli bez końca-nawet mi się chciało ryczeć i modliłam się,żeby już sobie poszli) Więc ta moja ciocia,stwierdziła,że pewnie ktoś go zauroczył i patrze co ona robi,leci do łazienki,wzięła brudną bluzkę mojego męża z kosza na bieliznę i leci z tym do dziecka i zaczyna go tym wycierać i pluć za swoje ramie........Nie wierzyłam w to co widzę, szybko zabrałam jej dziecko,ona się obraziła. Naprawdę są ludzie którzy wierzą w takie rzeczy!!!! 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:58 Jak nie wierzycie w takie rzeczy to dlaczego macie w dniu ślubu na sobie niebieską podwiązką albo czerwone majtki na studniówce? 1 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:00 ja bym nazwała to tradycją... bo włosy przed maturą ścięłam... 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:01 jak dla mnie to ta zła energia to zazwyczaj całkiem pospolite: głupota, zawiść, chciwość i wścibskość a ludzie nie lubią mówić - "nie wiem czemu tak się stało" muszą znaleźć sobie powód - i mamy hordy kosmitów, duchy, magię, uroki i ludzi którzy na tym zarabiają (producenci czerwonych kokardek, pierścieni atlantów, namagnetyzowanej wody i miliona innych pierdolników) 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:01 Na studniówce nie miałam na sobie bielizny a w dniu ślubu zapomniałam o podwiązce, którą dostałam na wieczorze panieńskim. Zabobony umierają... 0 0 konto usunięte (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:03 Bigbeat żadnej???? ;) to jest dopiero nowocześnie! :) 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:03 Na studniówce mialam czarne majtki, a ślubu nie brałam... Ale to pewnie dlatego, ze w dzieciństwie ktoś na mnie urok rzucił. 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:04 Jadwisiu, pończochy samonośne. ;-) Może dlatego mój partner studniówkowy został moim mężem? To jakies przekleństwo! ;D 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:08 Tradycja to malowanie jajek na Wielkanoc a podwiązka niebieska "ma przynosić szczęście" - przeczytasz to na wszystkich weselnych forach i stronach o ślubie i wszystkie ślepo ją zakładają a w zabobony przecież nie wierzą :) Ja też ścinałam włosy przed maturą i poszło super! :) Próbuję powiedzieć, ze do wszystkiego trzeba mieć dystans ... co nie oznacza od razu ślepo odrzucać... 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:10 No to właśnie mamy dystans.... 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:10 Ok. Nie wszystkie zakładają :) 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:11 z tego co pamiętam to niebieska podwiązka ma zapewnić wierność męża!!! uff na szczęście miałam - bo bym go inaczej na delegacje nie puściła...:)) 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:16 :) A czy wierny mąż to nie jest szczęście? :)))))))) Dobra, koniec żartów. Obiad się dogotowuje więc uciekam :) 0 0 ~michał (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:17 a to prawda bo na temat tego dziecka coś wiem (bo to również moje dziecko), właśnie czekamy kiedy będzie miał stygmaty, zwidy i inne takie 0 0 (4 lata temu) 12 czerwca 2018 o 19:53 Ja osobiście wierzę w uroki, szczególnie te złe. Sama nie tak dawno kontaktowałam się z z prośbą o odczynienie uroku i oczyszczenie aury mojej córki. Wiadomo ze dla dzieci chcemy jak najlepiej, a wiem ze na pewno jej to nie zaszkodzi, tylko pomoze. Zobacz sobie na tam znajdziesz do niego kontakt 0 3 ~Pati (4 lata temu) 13 czerwca 2018 o 18:40 Jeśli chodzi o postawienie tarota to równiez mogę polecić marcintarot. pl .Kilka razy kontaktowałam się z tym tarocistą i póki co wszystkie wrózby się spełniły 0 2 ~Miśka (4 lata temu) 13 czerwca 2018 o 18:46 I po co ta "reklama"? Dwa wpisy w ciągu doby, różnie podpisane ale te same IP, czyli ta sama osoba pisała. Po co ta ściema? 1 0 do góry
Hej co sądzicie na temat rzucania uroków miłosnych? Czy wierzycie że pod wpływem "magii" można sprawić by ktoś się zakochał? A może słyszałyście że ktoś rzucał takie uroki i czy to w ogóle działa? Jestem bardzo ciekawa opinii Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-23 21:26 przez casablanca. Moja szwagierka wykonała pewien rytuał (chwaliła mi się, że zadziałał Ma 19 lat) by rozdzielic pewnego chłopaka z dziewczyną ... czerwoną wstążeczkę przecinała nożem i dwie jej części zakopywała w dwóch różnych miejscach haha ...dla mnie to dziecinne ale ona się cieszyła, że jej rytuał zadziałał czasami jak się w coś mocno uwierzy to się sprawdza;P Takie coś w ogóle działa ? Nie sądzę to chyba kwestia przypadku :] W internecie jest dużo ofert "wróżek", które mogą rzucić urok miłosny, wystarczy wysłać SMSa za 11 zeta;D co Ty to sciema, po prostu przypadek [moderator] Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-23 22:10 przez moderator. moja polonistka mi kiedyś powiedziała, że jak powtórzę coś 5 razy to stanie się to prawdą xD Też tak sądzę lepiej postawić na urok osobisty;D Cytatpatryszjaa moja polonistka mi kiedyś powiedziała, że jak powtórzę coś 5 razy to stanie się to prawdą xD mam czerwone ferrari mam czerwone ferrari mam czerwone ferrari mam czerwone ferrari mam czerwone ferrari (((((((((( nie działa. CytatpuchuskubatekCytatpatryszjaa moja polonistka mi kiedyś powiedziała, że jak powtórzę coś 5 razy to stanie się to prawdą xD mam czerwone ferrari mam czerwone ferrari mam czerwone ferrari mam czerwone ferrari mam czerwone ferrari (((((((((( nie działa. haha, też próbowałam ;d Cytatkotek6 Takie coś w ogóle działa ? Nie sądzę skoro używamy tylko 3 % mózgu, to może coś w tym jest. Coś na zasadzie placebo ze współudziałem innych ludzi.. ;d a co do sms-owych klątw... jakieś zdzierstwo najpewniej w rytuały można się zawsze po prostu pobawić Cytatanusiapp Moja szwagierka wykonała pewien rytuał (chwaliła mi się, że zadziałał Ma 19 lat) by rozdzielic pewnego chłopaka z dziewczyną ... czerwoną wstążeczkę przecinała nożem i dwie jej części zakopywała w dwóch różnych miejscach haha ...dla mnie to dziecinne ale ona się cieszyła, że jej rytuał zadziałał chyba musze wypróbować Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
czy wierzycie w uroki miłosne